Czym jest Baryłka krwi?

Na przestrzeni lat Baryłka ewoluowała, miała wielu opiekunów, wzloty i upadki. Te lata jednak pokazały, że inicjatywa, jaką udało nam się utworzyć i utrzymać jest potrzebna. To nie tylko pokazuje, że ludzie aktywnie uczestniczą w pomaganiu drugiemu poprzez honorowe donacje cennego leku, jakim jest krew lub jej składniki, ale także to, że należy ciągle edukować społeczeństwo po to, aby pokazać im jak ważną jego częścią jest każdy i każda z nas oraz, że często brak dobrej i rzetelnej informacji przesądza o tym, czy ktoś zdecyduje się pomóc. I tutaj pojawiamy się my.

 

Baryłka Krwi to szerokie grono krwiodawców, na przestrzeni tych wszystkich lat jej istnienia, którzy aktywnie uczestniczą w życiu publicznym zasilając banki krwi cennym, czerwonym płynem. Grupa opiekunów, czuwająca nad całym projektem, dba o jego ciągły rozwój i stara się zainteresować swoim istnieniem obecnych oraz przyszłych krwiodawców. Jesteśmy ekipą, która za cel stawia sobie przede wszystkim pomoc innym, edukację oraz pokazanie jak świetną zabawą może być honorowe krwiodawstwo. Ewolucja baryłki, której trudno nie dostrzec na przestrzeni lat, począwszy od lipca 2013 roku, ma na celu zachęcenie jak największej ilości osób do wsparcia centrów krwiodawstwa przez cały rok, a nie tylko, gdy pojawiają się apele. Pracujemy nad nią (Baryłką) również po to, aby pokazać, że krwiodawstwo jest modne, a moda ta nie przemija nigdy. Wyniki przez nas osiągane z edycji na edycję świadczą o tym jak mało co. Zbieramy wspólnie krew do wirtualnej baryłki wypełniając ją po brzegi coraz częściej i efektowniej. Początek naszej historii związany jest z brytyjską baryłką, jako miarą naszych działań. 164 litry, bo taki jest jej rozmiar, były celem ambitnym, trudnym i ciekawym dla wielu osób, a ich osiągnięcie zajęło pierwszym uczestnikom akcji 232 dni. Był epizod, w którym to baryłka zebrała 150 litrów podczas jednej edycji, lecz nigdy w jej historii mniejszej pojemności nie zastosowano. Ba! W 2020 roku trzeba było podwoić oryginalną baryłkę ze względu na tempo jej wypełniania oraz coraz większą popularność. Obecnie każda edycja polega na zebraniu 328 litrów (sic!), a zajmuje to średnio około 110 dni. Wyobrażacie sobie to?

 

Opinie o naszej akcji? Część głosów krzyczy, że jesteśmy kółkiem wzajemnej adoracji, że klepiemy się po plecach i sztucznie chwalimy każdego z plastrem na zgięciu łokciowym. Dla nich zdjęcia wkłuć lub igieł w żyłach, z których płynie cząstka siebie i ogromna pomoc dla innych, są nieakceptowalne, wulgarne, nieestetyczne. Całe szczęście jest to margines, który staramy się zrozumieć i dowiedzieć więcej na temat poglądów odnośnie krwiodawstwa, skąd takie nastawienie oraz niezrozumienie. Jednak większość społeczności kieruje w naszą stronę słowa pochwały i wsparcia. Uświadamia nam, że to co robimy jest szlachetne, wielkie i potrzebne. Gros osób korzysta z naszych porad, zadaje ciekawe pytania lub też podaje interesujące tematy do dyskusji żywo w niej uczestnicząc i chcąc się dowiedzieć jak najwięcej. Takie osoby motywują nas do działania, do ciągłego polepszania naszych umiejętności, powiększania bazy danych związanych z krwiodawstwem.

 

Nasze początki, powiązania? To Wy! Społeczność jest motorem, który nadał nam kształt i kierunek. Cała akcja zaczęła się na portalu społecznościowym Wykop.pl i trwa ona tam do dnia dzisiejszego. Pomysł zrodził się w głowach kilku osób, reszta zainteresowała się tematem i powstał tag, pod którym pojawiała się część wpisów związanych z krwiodawstwem. Lata uciekają, osoby za sterami baryłki się zmieniają, lecz idea pozostaje niezmienna, a jej zarys nie odbiega daleko od początkowych zamysłów pierwszych opiekunów. Tak jak historia pokazuje nam, że prawdziwy rozkwit czegokolwiek jest skutkiem katastrof, tak i my możemy to zaobserwować na przykładzie Baryłki Krwi. Rok 2020 dla całego świata był niczym jedna z plag egipskich, zbierająca żniwo gdzie by nie spojrzeć i zmieniająca nasze życie diametralnie. Ale to jeszcze przed pierwszymi jej oznakami było widać, że baryłka ma się świetnie, że potrzebuje koła napędowego, rozwoju i pomysłu, aby zwiększyć swoje pole rażenia. Ludzie dobrej woli widzieli to, pomogli i to głównie dzięki nim jesteśmy obecnie w tym miejscu.

Starania o rozwój tej idei nie maleją. Ciągle pracujemy nad tym, aby forma naszej akcji była atrakcyjna, przystępna i czytelna. Dążymy do tego, by starzy wyjadacze jak i młode wilki krwiodawstwa zwracali uwagę na nasze działania, wspierali nas i budowali razem z nami społeczność, która pokazuje, że pomoc i dobre serce otwarte na drugiego człowieka to nasze największe atrybuty. Liczymy, że jest właśnie tak jak sobie wymarzyliśmy, ale pamiętajcie… To Wy wszyscy tworzycie baryłkę i nadajecie jej kształt. Jesteśmy otwarci na dyskusję, bo w miejscu gdzie jest tak wielu dobrych ludzi na pewno jest jeszcze więcej dobrych pomysłów na pomoc innym.

Starania o rozwój tej idei nie maleją. Ciągle pracujemy nad tym, aby forma naszej akcji była atrakcyjna, przystępna i czytelna. Dążymy do tego, by starzy wyjadacze jak i młode wilki krwiodawstwa zwracali uwagę na nasze działania, wspierali nas i budowali razem z nami społeczność, która pokazuje, że pomoc i dobre serce otwarte na drugiego człowieka to nasze największe atrybuty. Liczymy, że jest właśnie tak jak sobie wymarzyliśmy, ale pamiętajcie… To Wy wszyscy tworzycie baryłkę i nadajecie jej kształt. Jesteśmy otwarci na dyskusję, bo w miejscu gdzie jest tak wielu dobrych ludzi na pewno jest jeszcze więcej dobrych pomysłów na pomoc innym.